Przepis, który wręczyła mi mama przed naszym ostatnim październikowym grillem.
No to zrobiłam. Myślałam o zrobieniu czegoś takiego już od jakiegoś czasu,
tylko z moją marynatą, ale chyba bardzo musiałabym się przejeść tym, żeby
spróbować czegoś innego. To mięso jest boskie. I nie ma w tym ani grama
przesady.
Przepis pochodzi stąd
Jak macie gości, radzę zarezerwować po 2 kawałki dla każdego. 1 to za mało.
Kluczową sprawą jest zaplanowanie tego przedsięwzięcia odpowiednio wcześnie. Najważniejsza jest MARYNATA. Im dłużej mięso w niej siedzi (obracane co jakiś czas), tym lepiej.
Przepis pochodzi stąd
Jak macie gości, radzę zarezerwować po 2 kawałki dla każdego. 1 to za mało.
Kluczową sprawą jest zaplanowanie tego przedsięwzięcia odpowiednio wcześnie. Najważniejsza jest MARYNATA. Im dłużej mięso w niej siedzi (obracane co jakiś czas), tym lepiej.
Mimi proponuje marynatę maxi. Każdy z składników ma tu olbrzymie znaczenie.
Podaję proporcję składników marynaty na 0,5kg mięsa:
·
3 – 4 łyżki oliwy
·
3 łyżki octu balsamicznego
·
2 łyżki syropu klonowego
·
1 łyżka soku z cytryny
·
1 łyżka miodu
·
4 goździki
·
szczypta cynamonu
·
pełna łyżeczka kuminu i słodkiej papryki
·
szczypta pieprzu cayenne
·
łyżeczka soli
·
szczypta czarnego pieprzu
·
3 liście laurowe
·
5 ziarenek ziela angielskiego
·
kilka pokrojonych ząbków czosnku
·
1 duża posiekana cebula
·
kilka ziarenek czarnego pieprzu
·
1 płaska łyżeczka: majeranek, rozmaryn, lubczyk
·
1/2 łyżeczki tymianku
Wszystkie składniki mieszamy.
Karkówkę kroimy na 2cm grubości plastry, zalewamy tak, aby każdy kawałek był obtoczony w marynacie. Następnie odstawiamy do lodówki lub w chłodne miejsce na minimum 24h.
Karkówkę kroimy na 2cm grubości plastry, zalewamy tak, aby każdy kawałek był obtoczony w marynacie. Następnie odstawiamy do lodówki lub w chłodne miejsce na minimum 24h.
Przed grillowaniem mięso należy podsmażyć na patelni mocno rozgrzanej
patelni, po ok. 2 min z każdej strony. Nie przesuwaj go, chodzi o to, by
zamknęły się pory i lekko się przyrumieniło.
Mięso powinno się robić powoli pod przykryciem, ok 40 do 60 minut. Co jakiś czas, należy mięso z właściwym mu namaszczeniem, nacierać pozostałą marynatą, aby nie wyschło.
Wymyśliłam alternatywę dla grillowania – po usmażeniu mięso przełóż do garnka, zalej marynatą zmieszaną z wodą w proporcji 1:1 i duś przez minimum godzinę.
Dajcie znać jak poszło.
Mięso powinno się robić powoli pod przykryciem, ok 40 do 60 minut. Co jakiś czas, należy mięso z właściwym mu namaszczeniem, nacierać pozostałą marynatą, aby nie wyschło.
Wymyśliłam alternatywę dla grillowania – po usmażeniu mięso przełóż do garnka, zalej marynatą zmieszaną z wodą w proporcji 1:1 i duś przez minimum godzinę.
Dajcie znać jak poszło.